Postanowiliśmy sprawdzić z Darkiem, dołączył też Krzysiek, syn Darka, czy w Górach Wałbrzyskich zima jest ładniejsza niż we Wrocławiu. Trasa z pomiaru na mapie ok. 10 km, więc liczyłem się z tym, że przejdziemy jakieś maks 15 km. I w sumie tyle było, gdyby nie liczyć mojej pomyłki w obraniu kierunku przy zwrocie niebieskiego szlaku, poszedłem nim, zamiast na Dzikowiec.
Start z Unisławia Śląskiego, był kłopot ze znalezieniem miejsca do parkowania blisko wejścia na żółty szlak ale jakoś poszło.
Mapa z trasą poniżej. Trasa to pobrania z Openstreetmap.
Trasy "zrobione" w tej okolicy:
W drogę.
Wiedzę płynąca z tablic na ścieżce ekologicznej przysłonił nieco śnieg...
ale pęd do wiedzy daje młodemu pokoleniu siłę, aby pokonać przeszkody stojące na drodze do poznania tajemnic przyrody
No i chwila przerwy w schronie turystycznym (Lesista Wielka), nie ma co się dziwić, jest -11°C.
Krzysiek zdobywca.
No bez zdjęcia z ręki albo kija to się nie da.
Do skoku gotowi!
no to hop.
Śnieżne kręgi?
Wieża widokowa na Dzikowcu
Oraz informacja dodatkowa, a dla narciarzy zasadnicza:
http://www.dzikowiec.info/oferta-zimowa.html
Niestety z wieży nie rozciągały się widoki, a może i się rozciągały ale były niewidoczne. I dlatego tylko pamiątkowe fotki uczestników wycieczki.
http://www.dzikowiec.info/oferta-zimowa.html
Niestety z wieży nie rozciągały się widoki, a może i się rozciągały ale były niewidoczne. I dlatego tylko pamiątkowe fotki uczestników wycieczki.
Przebieg trasy z wykresami prędkości i wysokości.
Zdjęcia Darek i Jacek.