28 sty 2017

2017-01-28 Masyw Lesistej i Dzikowca

Postanowiliśmy sprawdzić z Darkiem, dołączył też  Krzysiek, syn Darka, czy w Górach Wałbrzyskich zima jest ładniejsza niż we Wrocławiu. Trasa z pomiaru na mapie ok. 10 km, więc liczyłem się z tym, że przejdziemy jakieś maks 15 km. I w sumie tyle było, gdyby nie liczyć mojej pomyłki w obraniu kierunku przy zwrocie niebieskiego szlaku, poszedłem nim, zamiast na Dzikowiec. 
Start z Unisławia Śląskiego, był kłopot ze znalezieniem miejsca do parkowania blisko wejścia na żółty szlak ale jakoś poszło.
Mapa z trasą poniżej. Trasa to pobrania z Openstreetmap.
Trasy "zrobione" w tej okolicy:


W drogę.
Wiedzę płynąca z tablic na ścieżce ekologicznej przysłonił nieco śnieg...
ale pęd do wiedzy daje młodemu pokoleniu siłę, aby pokonać przeszkody stojące na drodze do poznania tajemnic przyrody



No i chwila przerwy w schronie turystycznym (Lesista Wielka), nie ma co się dziwić, jest -11°C.



Krzysiek zdobywca.


No bez zdjęcia z ręki albo kija to się nie da.

Do skoku gotowi!
no to hop.
Śnieżne kręgi?

Wieża widokowa na Dzikowcu


Oraz informacja dodatkowa, a dla narciarzy zasadnicza:
http://www.dzikowiec.info/oferta-zimowa.html

Niestety z wieży nie rozciągały się widoki, a może i się rozciągały ale były niewidoczne. I dlatego tylko pamiątkowe fotki uczestników wycieczki.

Przebieg trasy z wykresami prędkości i wysokości.
Zdjęcia Darek i Jacek.